poniedziałek, 7 lipca 2014

coś o nowym LPS.

Heeeey guuuuys ! Aha właśnie, zawsze będę mówić ,,hey guys" dlaczego ? Bo lubię.
Ok co do tematu.
Dostałam nowego petka który jest z Norwegii. Jest to kot, którego nazwałam Candy. W razie wątpliwości to jest dziewczyna. Candy mówi i je lizaka. Na główce ma głośnik , który wygląda jak posypka - jak kiedyś będziecie go mieć PAMIĘTAJCIE nigdy, nigdy, NIGDY nie przykładajcie posypki do ucha i otwierajcie im buźi. Ucho będzie boleć. A więc jak Candy się otworzy buzie , wtedy mówi ,,miau miau !" a jak się włoży lizak do buzi, to powie ,,chrup chrup chrup, mniam !" szczerze , nie wiedziałam jakie to zwierzę. No bo serio, uszy jak pies, ogon jak skunks a figura jak tchórzofretka ;-; Jak powiedziała ,, miau miau" już wiedziałam że to koteczek. Na początku nie wiedziałam jak ją nazwać, więc popatrzyłam na lizaka i od razu przyszło mi do głowy Candy. Dlaczego ?? Bo Candy to po Angielsku cukierki.  A więc do mojej kochanej Candy był lizaczek. To był mój drugi lizaczek. Lizaczek do Candy był miętowy (chociaż ja tak uważam) a ten drugi malinowy (cud miód i MALINA). Candy jest opiekunką do dzieci i bardzo je lubi (tylko długo się gotują) jaka jest wada Candy ? Gaduła. Straszna gaduła. Candy nienawidzi pająków, węży, myszy, testów, wybierania (najgorzej w sklepie), jak sprzedawca mówi ,,grosik się znajdzie ??", zepsutych telefonów, dzieci które myślą że są fajne bo noszą czapkę SWAG, jak Polacy przegrywają w nożną (jak była w Norwegii to nie było problemem, teraz będzie ciąąąąąągle zła) , dużych psów, ludzi którzy są rozpieszczeni, zepsutego jedzenia, szpanujących dzieciaków, brudu i okularów. Krótko mówiąc :...... Eee..... Nie da się tego powiedzieć krótko ! No więc. Jak mówiłam, będę robić wpis co tydzień, ale może być tak, że będę wcześniej lub później. No więc chyba napisałam wystarczająco. Nie wiem czy zapisały się zdjęcia.
PS. 21 wyświetleń, serio ?? Na więcej was stać !

Ok teraz trochę zdjęć (jak się zapisały wgl.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz